Czynniki, które o tym zadecydowały to:
- chęć bycia bliżej rodziny i przyjaciół,
- potrzeba różnorodności (czasami można zatęsknić za zimnem;)).
Ciężko mi wyobrazić sobie swoje życie bez wyjazdów do Wietnamu, ale na co dzień, na razie, wybieram Polskę, ponieważ:
- lepiej znam tutejszą faunę i florę (i czuję się z nią bezpieczniej),
- chcę być choć minimalnie obecna w życiu swoich siostrzeńców,
- jest mi formalnie łatwiej - nie potrzebuję myśleć, że co 3 miesiące trzeba załatwić prawo do dalszego pobytu; także przemieszczanie się po okolicznych państwach wymaga mniej zabiegów,
- taki jeden mniej marudzi i chyba jemu jednak polskie żywienie bardziej pasuje.
Ogólnie - przyszedł czas na powrót do bezpiecznego i znajomego środowiska, chociaż na trochę. A jako że "trochę" już mija, to zaczynam się zastanawiać nad przyszłością i tym, co dalej zrobić z wietnam.info i z Wietnamem w moim życiu. Jakieś sugestie? Wskazówki? Intratne oferty pracy? ;-) Nieintratne, ale twórcze, też mogą być.
A bardziej serio - zabieram się do blogowej roboty, już jutro nareszcie 4. odsłona cyklu "Moja podróż do Wietnamu".
A bardziej serio - zabieram się do blogowej roboty, już jutro nareszcie 4. odsłona cyklu "Moja podróż do Wietnamu".
![]() |
Jak to wygląda w 2018 roku? Nadal wybierasz Polskę?
OdpowiedzUsuń