Emilia Krywko Google+ W 80 blogów dookoła świata: Jak język wietnamski wpłynął na moje postrzeganie świata? | wietnam.info - blog o Wietnamie
wietnam

1 paź 2014

W 80 blogów dookoła świata: Jak język wietnamski wpłynął na moje postrzeganie świata?

Przede wszystkim przepraszam za opóźnienie publikacji. Ten wpis powinien był ukazać się 26 września w Europejskim Dniu Języków Obcych. Niestety w związku z przeprowadzką żyłam kilka dni na kartonach i nie zdążyłam. Dzisiaj w końcu udało mi się dokończyć ten wpis, a jak tylko kliknę: "Opublikuj", zaginę w gąszczu pozostałych artykułów akcji W 80 blogów dookoła świata, bo zżera mnie już ciekawość. Jeśli Wy też chcecie się dowiedzieć, jak różne języki wpływają na postrzeganie świata – zajrzyjcie na koniec postu. Tam odnośniki do innych blogów językowo-kulturowych. Czytając poniższy tekst, pamiętajcie, że jeszcze nie w pełni opanowałam j. wietnamski. ;-)


Językowy obraz świata to takie fajne pojęcie, które po ludzku tłumaczy się tak, że jeśli znasz jakiś język, to opisujesz świat przy pomocy narzędzi, które Ci udostępnia – zamykasz go więc w pewne językowe ramy, tworząc konkretny obraz. Inny język = inny obraz. [Językoznawcy, nie krzyczcie na mnie za uproszczenia. To nie jest blog dla ekspertów od lingwistyki. ;)] Każdy język jest nieco inny w swej strukturze i stąd właśnie ta różnorodność obrazów. To także dzięki temu, jeśli poznajemy więcej języków, poszerza nam się wizja świata. A o co poszerza się dzięki językowi wietnamskiemu?

Możemy obejść się bez koniugacji! Przecież mówisz "kto" od razu, na początku zdania, a jeśli zależy Ci na uwzględnieniu czasu wykonania czynności  – dodajesz właściwe określenie. Odmiana przez przypadki też nie jest taka ważna. Wszystko da się załatwić kolejnością w zdaniu, ale w niej też pies pogrzebany. Uważaj na poprawny szyk! 

tôi ăn cơm (ja jem ryż) ≠ cơm ăn tôi (ryż je mnie)

Ja to nie jest po prostu ja. Bez innych osób w zasadzie nie istnieję. Jestem częścią rodziny, a rodzina jest częścią rodu, który jest częścią społeczeństwa. W zależności od tego, z kim rozmawiamy, ja i ty zmieniają się. Inne ja zwraca się do rodzica (con), inne do kumpla (tớ), inne do starszego rodzeństwa (em). Tak samo, mówiąc ty, jestem w stanie wyrazić swoją hierarchię względem danej osoby, szacunek lub jego brak. Ostatnio miałam taką zagwozdkę: mam przyjaciela, bardzo bliskiego, który jest ode mnie sporo starszy, więc zwracam się do niego per anh (starszy bracie). Przyjaciel ma żonę, która jest ode mnie młodsza, czyli em (młodsza siostra), ale jest żoną starszego brata, czyli z szacunku, kulturalnie, wypadałoby jednak chị (starsza siostra). A jak ona ma mówić do mnie? Wychodzi na to, że też chị, bo nie dość, żem starsza wiekiem, to i wcześniej od niej zamężna, co też nie pozostaje bez znaczenia. W rodzinie sprawy się jeszcze bardziej komplikują, bo określenia cioć, wujków, stryjków itp. mnożą się, a czasami ze względu na różnice pokoleniowe, okazuje się, że pięćdziesięciolatek powinien nazywać siedmiolatka trzecim dziadkiem. Za to jak już dojdziemy, kto jest kim, to wszystko dokładnie wiadomo.;) Nie dziwcie się, że Wietnamczyk pyta Was przy pierwszym spotkaniu o wiek i stan cywilny – próbuje dzięki krótkiej wymianie zdań umieścić Was w swojej hierarchii.

Tony są bardzo ważne, a polską intonację trzeba zamknąć na klucz. Mówiąc po polsku, trzymamy się ściśle pewnych zasad – pytanie do góry, zdanie oznajmujące w dół. To bardzo przeszkadza w nauce języka wietnamskiego, w którym czasami pytanie trzeba skończyć tonem równym albo i opadającym. Jedną sylabę można wymówić na sześć sposobów: ma, má, mà, mả, mã, mạ i za każdym razem zmieni się znaczenie: duch, policzek lub mama (w dialekcie południowym), ale, grób, koń, sadzonka ryżu. Dzięki językowi wietnamskiemu błyskawicznie uczymy się, że tony mają znaczenie! Ich błędna realizacja może prowadzić do nie zawsze zabawnych sytuacji. (Przykłady znajdziesz tutaj: 5 językowych pomyłek, których nie chcesz popełnić)

Wieloznaczność nie jest zła a język służy do zabawy. Napisałam ten podpunkt i zabrakło mi pomysłu, jak go rozwinąć, więc chciałam z niego zrezygnować. A potem zapytałam mamę: "Mami, co najbardziej charakterystycznego jest w języku wietnamskim" i usłyszałam: "Wiesz, Wietnamczyk, czasami jak coś mówi, to tak naprawdę ma coś zupełnie innego na myśli". I coś w tym jest! Wietnamczycy uwielbiają przysłowia, powiedzonka, niejednoznaczne historyjki. Konkretnym przykładem moją tu być câu đối (zdania paralelne), odpowiednik chińskich duìlián. Jest to rodzaj dwuwersowej poezji, gdzie drugi wers jest dopełnieniem pierwszego. Podobno istnieją takie pierwsze wersy, których nie udało się nikomu dokończyć, bo sprawa nie jest wcale taka prosta. Trzeba zastosować się do wprowadzonej przez poprzednika stylistyki, konwencji albo wprowadzić jej zupełne przeciwieństwo, np. w pierwszej części tylko słownictwo pochodzenia chińskiego, które można zrozumieć dwojako, w drugiej powiedzenie tego samego czysto wietnamskimi sformułowaniami. W dodatku istnieje wiele rodzajów câu đối – noworoczne, okazyjne (zawierające życzenia), maksymy rodu, żałobne, motta, satyryczne i inne. Przykład:

Gái có chồng như rồng có vây, gái không chồng như cối xay không ngõng.
Con có cha như nhà có nóc, con không cha như nòng nọc đứt đuôi*.

Dziewczyna zamężna jest jak smok z płetwą**, dziewczyna bez męża jest jak młynek bez czopa***. 
cối xay - młyn/ek - ten na zdjęciu służy do mielenia mąki ryżowej
Dziecko mające ojca jest jak dom z dachem, dziecko bez ojca jest jak kijanka z odciętym ogonem.

*đứt đuôi znaczy też tyle co: prosty, banalny
**najpierw brzmi dziwnie, ale potem ma sens, te "trójkąty", jak to określił mój mąż, to jest właśnie płetwa grzbietowa
***czop = część budowy tradycyjnego młynka ryżowego (walcowata przekładnia wewnątrz)

Tworzenie câu đối to nie lada sztuka, ale i ich właściwe interpretowanie bywa wyzwaniem.



Jak język wietnamski wpłynął na moje postrzeganie świata? Powyżej wymieniłam kilka przykładów, które wpadły mi do głowy jako pierwsze. Jest ich pewnie dużo więcej i bardziej zauważalnych, np. to, że dość często używam sformułowania "dobre ơi là dobre" - wietnamska konstrukcja, wzmocnienie siły pozytywnego przymiotnika. Mam nadzieję, że macie teraz poczucie, że warto zabrać się za poznawanie wietnamskiego... A z poniższych blogów dowiecie się, czego można nauczyć się dzięki innym językom. :-)

Angielski:
Esperanto:
Hiszpański:
Holenderski:
Niemiecki:
Norweski:
Rosyjski:
Szwedzki:
Włoski:

6 komentarzy:

  1. Zawsze mnie intrygują i fascynują Twoje wpisy, a co za tym idzie, wszystkie te różnice i odmienności w polskiej (i ogólnie europejskiej) i wietnamskiej kulturze. Najbardziej spodobał mi się fragment dotyczący tego, co to jest ja :) Od zdań paralelnych trochę zakręciło mi się w głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama wymiękam przy câu đối - są trudne do zrozumienia, ale przez to bardzo ciekawe. ;-) A co do "ja", to muszę kiedyś rozwinąć temat.

      Usuń
  2. Ile tonów jest w wietnamskim? Sądząc po przykładzie "ma" 6, tak? To jak w kantońskim. Też można dziwne rzeczy powiedzieć, jeśli się tego prawidłowo nie opanuje :) Dobry nauczyciel (i ucho) to podstawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. W j. wietnamskim jest 6 tonów. Nie wiem, jak to działa, ale są ludzie, którzy niby nie mają super ucha, a radzą sobie świetnie w językach tonalnych. Mówisz po kantońsku? Czy dodatkowo znasz może hakka?

      Usuń
    2. Tak, znam kantoński, bo mieszkałam w Hongkongu i tam też język studiowałam. Mimo iż mieszkałam na Nowych Terytoriach w rejonie, gdzie jest mnóstwo Hakka, języka nigdy się nie nauczyłam. Właściwie, to nigdy nie było okazji.

      Ja czasem mam wrażenie, że "niemożność" nauczenia się tonalnego języka to bardziej brak wiary (lub wiara w legendy, że to niemożliwe), niż prawdziwa niemożność. W mojej klasie były ze dwie osoby, które miały problemy, ale generalnie większość sobie radziła.

      Usuń
    3. Zapytałam z ciekawości, bo mój szwagier pochodzi z Hongkongu i właśnie lepiej sobie radzi z hakka niż z kantońskim. ;) Ze swoim wietnamskim ciągle walczę, ale wiem, że w końcu się nauczę. W wolnej chwili wpadnę do Ciebie, żeby poczytać i dowiedzieć się więcej o Twojej hongkongijskiej historii. :-)

      Usuń

Napisz, co myślisz o tym tekście!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...