Na niemieckasofa.pl przeczytałam
o wyzwaniu i postanowiłam dołączyć. Idea jest
taka, żeby wyrobić w sobie nieco regularności i jednocześnie
dać się Wam trochę lepiej poznać. Postaram się też zaplątać w
te notki co nieco Wietnamu. Zapraszam do czytania!
Historia nazwy mego bloga... jest banalna. Był rok 2006.
Studiowałam sobie drugi semestr filologii wietnamsko-tajskiej
w Poznaniu. Mój, wtedy jeszcze chłopak zaczynał swoją przygodę z tworzeniem stron internetowych i któregoś
dnia zauważył, że domena wietnam.info jest wolna. Zapytał, czy
chciałabym coś na niej zrobić. Oczywiście chciałam.
Od razu zaczęłam tworzyć rozpiski,
co mogłoby się na takiej stronie znaleźć. To miała być prosta
strona informacyjna o Wietnamie. Powstał nawet taki autorski projekt graficzny: ;-)
Na szczęście nic z tego nie
wyszło i dopiero we wrześniu 2008 pod adresem
wietnam.info powstał blog, na którym opisywałam swoje
stypendialne wietnamskie przeżycia. W tym czasie ktoś nawet podlinkował bloga na wykop.pl i z tego okresu pochodzi też
moje motto:
Uśmiechnięci ludzie przyciągają uśmiechnięte
sytuacje.
Blog stypendialny z powodów technicznych przestał istnieć. A od 2010 możecie wietnam.info czytać w obecnej formie. Czuję, że nazwa wietnam.info wybrała mnie, a nie ja ją. Miałam fuksa, że na nią trafiłam, ale podejrzewam, że pod tym czy innym tytułem i tak pisałabym dla Was o Wietnamie.
PS. Jeszcze dziś po południu pojawi się notka ze słówkami na wizytę w zakładzie krawieckim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co myślisz o tym tekście!