A oto kolejny, trzeci już, post akcji W 80 blogów dookoła świata. W tym miesiącu piszemy na temat: Czego nie można przegapić w kraju X, jadąc tam na wakacje? Interpretacja dowolna... W przypadku Wietnamu napisano już mnóstwo artykułów tego typu, więc tym razem przedstawiam Wam listę nie miejsc, a doświadczeń, których nie można przegapić– z mojego czysto subiektywnego punktu widzenia.
1. Zjedz na ulicznym straganie
Jeśli jedziesz do Wietnamu, musisz spróbować ulicznego jedzenia – to prawdziwa, wietnamska kuchnia, niezmieniana dla obcokrajowców i... tania! A do tego często możesz obserwować, jak Twój posiłek powstaje.
2. Zasmakuj w tropikalnych owocach
Mango, papaja, pitaja (smoczy owoc), ranbutan, chlebowiec, durian i wiele, wiele innych. Zapewniam, że smakują dużo lepiej niż te kupowane w polskich marketach. Warto spróbować też świeżo wyciskanych soków i koktajlów owocowych (sinh tố).
3. Włącz się do ruchu
Ruch uliczny w Wietnamie różni się od polskiego. Najważniejsze zasady to czujność, obserwacja, zaufanie i przewidywalność. Przejdź przez ulicę! Niektórzy mają z tym poważny problem, a wystarczy poruszać się stałym tempem, bez nagłych zmian kierunku – być przewidywalnym i uważnie śledzić innych uczestników ruchu drogowego. Przejedź się xe omem! Xe = pojazd, ôm = przytulać, xe ôm – pojazd, na którym trzeba się przytulać, czyli motorowa taksówka. Warto skorzystać, żeby poczuć, jak to jest być uczestnikiem ruchu drogowego na najpopularniejszym środku transportu. Opcjonalnie dla odważnych: wynajem własnego skutera. Jestem raczej przeciwniczką przejażdżek rikszą. Są możliwe tylko w ścisłych centrach turystycznych miejscowości, poza nimi nielegalne. Doświadczenie ciekawe, ale moralnie dyskusyjne.
4. Idź do teatru!
Teatr lalek na wodzie to typowo wietnamska rozrywka. Nie do znalezienia gdzie indziej. Ten najbardziej znany to hanojski teatr Thăng Long. Przedstawienia są nie tylko barwne i ciekawe ze względu na samą technikę, ale też dostarczają informacji nt. historii i kultury Wietnamu.
5. Idź na piwo...
Świeżo warzone piwo, po wietnamsku bia hơi to ciekawostka dla osób, które lubią alkohol. Ale miejsca, gdzie można się ich napić, takie jak na przykład hanojski "bia hơi corner", to dodatkowo punkty spotkań turystów, expatów i lokalnych mieszkańców. Warto tam pójść, jeśli mamy jakieś pytania, problem do rozwiązania albo po prostu chcemy potrenować języki...
6. Zrób zakupy
Idź na lokalny rynek. Nie chodzi tylko o zakupy, chodzi o to, żeby poczuć klimat azjatyckiego targowiska. Potargować się, pośmiać, wypróbować swój wietnamski albo na migi tłumaczyć, czego chcemy. Kup dla znajomych wietnamskie kapelusze nón lá, popróbuj różnych rodzajów kawy, kandyzowanych owoców... A na koniec zjedz najlepszy lunch w okolicy - albo mam szczęście, albo na targowiskach naprawdę jest najsmaczniejsze jedzenie.
7. Jedź za miasto

Na poprawę nastroju nie ma jak trochę zieleni. Za miastem nie tylko zobaczysz więcej egzotycznej roślinności, porozkoszujesz widokiem pól ryżowych, ale też doświadczysz czegoś innego, mniej zwyczajnego (dla Polaka;-)). Na wsi łatwiej zaobserwować najróżniejsze różnice: klimatyczne, przyrodnicze, etniczne...
Tyle absolutnych "must-do", ale moja lista jest dużo dłuższa... a Wasze? Co koniecznie trzeba zrobić podczas podróży po Wietnamie?
-----------------
Wietnam.info bierze udział w projekcie W 80 blogów dookoła świata. Raz na jakiś czas wspólnie z blogerami kulturowymi i językowymi, piszącymi o różnych krajach, publikujemy artykuły dotyczące tego samego tematu. Dzięki tej akcji możecie wirtualnie podróżować po całym świecie - poznawać kultury i języki bez wychodzenia z domu.Przeczytajcie pozostałe wakacyjne wpisy!
Francja:Francuskie wakacje (Francais-mon-amour)
Wakacje we Francji - rady praktyczne (Francuski przez skype)
Hiszpania:
Co warto wiedzieć jadąc do Hiszpani (Hiszpański na luzie)
Holandia:
Na wakacje do Holandii (Język holenderski - pół żartem, pół serio)
Niemcy:
Blog o języku niemieckim
Wakacje w Niemczech (Niemiecka Sofa)
Rosja:
Wakacje w Złotym Pierścieniu (Rosyjskie Śniadanie)
Szwajcaria:
Szwajcarskie Blabliblu - Jak na wakacje to do Szwajcarii
Szwecja:
Top 5: Czego nie można przegapić w Szwecji, będąc tam na wakacjach? (Szwecjoblog)
Wakacje w Sztokholmie: 5 słów, które musisz znać (Talar du svenska?)
Włochy:
Włoskie wakacje (Wloskielove Włochy w praktyce)
Co warto wiedzieć o spędzaniu wakacji we Włoszech (Studia, parla, ama)
Wielka Brytania:
Czego nie można przegapić w Wielkiej Brytanii, jadąc na wakacje (Blog językowy Szkoły Języków Obcych Shamrock)
Wakacje w Wielkiej Brytanii (English-Nook)
Wakacje w Wielkiej Brytanii - co warto wiedzieć? (English-śpiewająco)
Można jeszcze poprosić jakąś starowinkę, żeby poczęstowała betelem do żucia!
OdpowiedzUsuńMożna, jak się taką jeszcze znajdzie ^^ i jak się nie myśli jak Martyna Wojciechowska, że ona pluje na czerwono, bo ma chore dziąsła. ;D
UsuńWszystko co najważniejsze właściwie napisałaś Emilio powyżej. My staramy się także ( ale to jakby rozszerzenie Twojego " Jedź za miasto" ) zejść z turystycznych, komercyjnych szlaków, dotrzeć ( najczęściej na skuterze ) do otwartych, lokalnych rodzin, które machają ręką widząc Ciebie przejeżdżających obok. Interakcje, choć czasem trudne, z czysto językowych powodów, są jednak wspaniałym doświadczeniem, i już kilkakrotnie mieliśmy okazję przekonać się, że Wietnamczycy są otwartymi, miłymi, uśmiechniętymi ludźmi. Właśnie te momenty, kiedy przekraczasz prób czyjegoś domu, bierzesz na ręce maleńką istotę, wchodzisz w czyjeś podwórko czując otwartość i chęć poznania są dla nas najciekawszym doświadczeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy gorąco, Marcin i Ewelina.
lecimy pa pa
Świetne Opium i inne przyprawy do życia :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ciekawy wpis i świetne wskazówki. Dzięki wielkie.
OdpowiedzUsuńWszystko to robiłem bedąc w Wietnamie oprócz teatru i przyznaję ci w pełni rację .
OdpowiedzUsuńNie wolno tego przegapić
Wszystko co najważniejsze właściwie napisałaś Emilio powyżej.Dzięki wielkie.
OdpowiedzUsuńCiekawy post bardzo miło się to czytało :)
OdpowiedzUsuńI nie zapomnijcie powąchać duriana :)
OdpowiedzUsuń