9 stycznia 2014 na budowie fabryki Samsunga w Thái Nguyên doszło do zamieszek pomiędzy robotnikami a ochroną. Około godziny 7 rano ochroniarz wyrzucił jedzenie jednego z robotników na ziemię, drugiego uderzył pałką, pozbawiając go przytomności. To zachowanie rozwścieczyło innych robotników, którzy zaatakowali ochroniarzy. W efekcie bijatyki jedenaście osób zostało przyjętych do szpitala, spłonęły też motocykle ochroniarzy oraz służące im jako pomieszczenia mieszkalne kontenery. Gdy na miejsce przybyła policja, robotnicy nadal rzucali kamieniami. Według anonimowego świadka około godziny 11 mimo obecności służb porządkowych sytuacja wciąż nie była opanowana. Lê Văn Minh ze Szpitala nr 91 potwierdził, że na pogotowie trafiło 11 osób, z czego dwie po uzyskaniu pomocy opuściły szpital, pięć przebywało na oddziale ratunkowym a cztery zostały przeniesione na oddział ogólny.
Jaka była rzeczywista przyczyna zamieszek? Czy naprawdę poszło głównie o pudełko z lunchem? Według świadków ochroniarze od dłuższego czasu traktowali robotników we władczy sposób, dochodziło także do napaści. Tym razem zabronili przynoszenia na teren budowy posiłków. Robotnicy, aby zjeść, musieli go opuścić, dodatkowo jeśli próbowali wnieść jedzenie, było ono wyrzucane przy bramie.
Budowany w Thái Nguyên kompleks technologiczny ma być największą fabryką chipów i części zamiennych do telefonów Samsunga na świecie (drugą w Wietnamie). Do tej pory firma zainwestowała w jego budowę 3,2 mld dolarów. Na miejscu wciąż trwają prace konstrukcyjne, jak również instalacja sprzętu i testy. Przewiduje się, że obiekt zacznie w pełni operować w marcu 2014 roku.
Zdjęcia i film z zajścia udostępnione publicznie przez Vietweek:
Jaka była rzeczywista przyczyna zamieszek? Czy naprawdę poszło głównie o pudełko z lunchem? Według świadków ochroniarze od dłuższego czasu traktowali robotników we władczy sposób, dochodziło także do napaści. Tym razem zabronili przynoszenia na teren budowy posiłków. Robotnicy, aby zjeść, musieli go opuścić, dodatkowo jeśli próbowali wnieść jedzenie, było ono wyrzucane przy bramie.
Budowany w Thái Nguyên kompleks technologiczny ma być największą fabryką chipów i części zamiennych do telefonów Samsunga na świecie (drugą w Wietnamie). Do tej pory firma zainwestowała w jego budowę 3,2 mld dolarów. Na miejscu wciąż trwają prace konstrukcyjne, jak również instalacja sprzętu i testy. Przewiduje się, że obiekt zacznie w pełni operować w marcu 2014 roku.
Zdjęcia i film z zajścia udostępnione publicznie przez Vietweek:
I kolejne nagranie, przedstawiające robotników rzucających kamieniami i cegłami (z kanału użytkownika NewsThisSecond24):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz, co myślisz o tym tekście!